W świecie pełnym urządzeń elektronicznych, nadajników, Wi-Fi i smart-technologii coraz więcej osób skarży się na nietypowe objawy, które – według nich – pojawiają się w obecności pól elektromagnetycznych. Zjawisko to nosi nazwę elektrowrażliwość (EHS – electromagnetic hypersensitivity). Choć nie jest oficjalnie uznane jako jednostka chorobowa, temat budzi coraz większe zainteresowanie – zarówno wśród pacjentów, jak i projektantów nowoczesnych budynków.
Czym jest elektrowrażliwość (EHS)?
Osoby dotknięte EHS deklarują, że w pobliżu urządzeń elektronicznych, routerów Wi-Fi, telefonów komórkowych, monitorów czy linii wysokiego napięcia odczuwają objawy takie jak:
- bóle głowy
- zawroty głowy
- zmęczenie i bezsenność
- zaburzenia koncentracji
- kołatanie serca
- uczucie niepokoju lub „rozbicia”
Objawy te ustępują lub znacznie się zmniejszają po usunięciu źródła promieniowania – np. w domach bez sieci Wi-Fi, z ograniczonym dostępem do elektroniki lub z ekranowaniem przewodów.

Jak potwierdzić elektrowrażliwość – Diagnoza i kontrowersje
Elektrowrażliwość nie jest oficjalnie klasyfikowana jako choroba przez WHO ani inne główne organizacje medyczne. Nie oznacza to jednak, że problem nie istnieje. Badania naukowe są sprzeczne – część nie wykazuje związku między EMF a objawami, inne wskazują, że same odczucia pacjentów są realne, a ich komfort życia obniżony.
Dlatego coraz więcej specjalistów podchodzi do EHS jak do zespołu objawów psychosomatycznych lub nadwrażliwości środowiskowej, a nie jak do klasycznej choroby z jasno określoną przyczyną.
Projektowanie zdrowego domu – rola instalacji elektrycznych i fotowoltaiki
W odpowiedzi na potrzeby osób wrażliwych na promieniowanie elektromagnetyczne, coraz częściej stosuje się specjalistyczne rozwiązania przy projektowaniu instalacji elektrycznych i systemów zasilania. W tej roli kluczowe staje się wsparcie firm takich jak Off Grid Energia, które oferują:
- ekranowanie przewodów w ścianach, co zmniejsza emisję pola elektromagnetycznego, zwłaszcza w sypialniach i strefach wypoczynku
- strefowanie instalacji, czyli planowanie układu gniazd i kabli tak, by unikać ich skupisk w miejscach, gdzie przebywamy najdłużej
- przełączniki odcinające prąd w nocy w strefie sypialni – rozwiązanie cenione przez osoby z EHS
- systemy fotowoltaiczne z magazynem energii, które umożliwiają czasowe zasilanie domu bez potrzeby korzystania z zewnętrznych sieci, co eliminuje wpływ pól pochodzących np. z linii energetycznych
Odpowiednio zaprojektowany dom, z nowoczesną i „niewidzialną” instalacją, może realnie poprawić samopoczucie i komfort osób elektrowrażliwych – niezależnie od tego, czy problem ma podłoże fizjologiczne, psychologiczne, czy psychospołeczne.
Jak żyć z EHS?
Najczęściej zalecane środki ostrożności obejmują:
- ograniczenie korzystania z urządzeń bezprzewodowych (Wi-Fi, Bluetooth)
- używanie ekranowanych przewodów i filtrów sieciowych
- przebywanie w strefach wolnych od EMF (np. sypialnia bez routera, bezprzewodowych ładowarek i listw zasilających)
- projektowanie wnętrz tak, by urządzenia emitujące fale były daleko od głowy i ciała
- a w niektórych przypadkach – przeprowadzka do domu lub mieszkania „niskopromieniującego”
Elektrowrażliwość w liczbach – ile osób naprawdę cierpi?
Choć oficjalne statystyki różnią się w zależności od źródeł, szacuje się, że objawy przypisywane elektrowrażliwości zgłasza od 1 do 5% populacji w krajach rozwiniętych. W niektórych badaniach ten odsetek jest jeszcze wyższy – szczególnie w grupach osób żyjących w zurbanizowanych, silnie nasyconych elektroniką środowiskach. Co ciekawe, część przypadków dotyczy osób wcześniej zdrowych, aktywnych zawodowo, które po dłuższej ekspozycji na EMF zaczęły doświadczać objawów utrudniających codzienne funkcjonowanie.
HS a uznanie medyczne – stanowisko WHO i instytucji zdrowia
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) klasyfikuje EHS jako stan, który nie ma obecnie jednoznacznie określonego podłoża medycznego, ale uznaje, że objawy są realne i mogą poważnie wpływać na jakość życia. Oznacza to, że nawet jeśli nie potrafimy jeszcze wykazać bezpośredniego związku między promieniowaniem a objawami, osoby zgłaszające EHS nie powinny być lekceważone. W niektórych krajach, jak Szwecja, elektrowrażliwość została uznana za formę niepełnosprawności środowiskowej, co umożliwia adaptację przestrzeni życiowej dla pacjentów.
Badania naukowe – co mówią eksperymenty?
Wiele badań przeprowadzanych metodą „podwójnie ślepej próby” (gdzie ani badany, ani badacz nie wiedzą, czy EMF jest aktywne) wykazało, że osoby z EHS nie potrafią odróżnić sytuacji ekspozycji od pozornej – co sugeruje wpływ czynników psychologicznych lub psychosomatycznych. Jednak część badań opartych na dłuższej ekspozycji wskazuje na możliwe subtelne zmiany biologiczne – np. w aktywności mózgu, poziomie stresu oksydacyjnego czy rytmach snu.
Elektrowrażliwość – wyzwanie przyszłości czy wymysł?
Choć elektrowrażliwość nie została jeszcze jednoznacznie sklasyfikowana jako choroba, to jej wpływ na komfort życia wielu osób jest realny. Jeśli możemy coś zrobić, by poprawić samopoczucie – np. ograniczyć emisję pola elektromagnetycznego w domu – warto się nad tym pochylić.
Przemyślane projektowanie instalacji elektrycznych, korzystanie z fotowoltaiki, magazyny energii i tworzenie stref wolnych od promieniowania może być ważnym krokiem ku lepszemu życiu – nie tylko dla osób z EHS, ale dla każdego z nas.
